Zarabiam dużo… co dalej?

Kiedy do czegoś uparcie dążymy i nie zatrzymamy się w pół drogi doprowadzając nasz plan do końca, to w końcu osiągniemy cel. Dotarcie do celu zawsze wywołuje silne uczucie satysfakcji. Niemniej jednak, kiedy pierwsza fala euforii przechodzi zaczynamy zastanawiać się co dalej. Dokładnie to pytanie zadamy sobie gdy w końcu zdobędziemy upragnioną, bardzo dobrze płatną pracę lub awans i solidną podwyżkę.

Jak to mówią: małe pieniądze – mały kłopot, duże pieniądze – duży kłopot. Coś w tym jest, zwłaszcza jak te pieniądze przyjdą dość szybko. To już ostatnia część serii „Co Zrobić, Żeby Dużo Zarabiać?”, w której chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi wysokich zarobków.
Co zrobić żeby je utrzymać ? Czy wydawanie pieniędzy może być trudne?
Postaram się odpowiedzieć na te pytania.

Cykl artykułów „Co Zrobić, Żeby Dużo Zarabiać?”

Artykuły publikowane w ramach cyklu “Co Zrobić, Żeby Dużo Zarabiać?” można czytać niezależnie, ale najlepsze efekty osiągniesz, jeśli zapoznasz się z nimi po kolei. Cały cykl składa się z następujących artykułów:

  1. Kiedy mogę powiedzieć, że dużo zarabiam?
  2. Od czego zależy wysokość wynagrodzenia?
  3. Od czego zacząć drogę do wysokich zarobków?
  4. Zarabiam dużo – co dalej?

Pasja i komfort pracy

Podczas drogi do wysokiego wynagrodzenia można łatwo popaść w złudne przekonanie, że wysoka pensja jest najważniejsza, a to co się będzie robić nie ma większego znaczenia. To bardzo poważny błąd, który szybko się zemści. Jak już pisałem w poprzednich częściach pasja i przyjemność z tego co się robi jest niezbędna do zdobycia i utrzymania wysokich zarobków. Bez tego szybko się wypalimy i będziemy mieli dosyć, nie ważne jaka kwota będzie wpływać co miesiąc na konto.

Zazwyczaj przeceniamy szczęście jakie dają pieniądze i kiedy już osiągniemy upragnione zarobki przestają one być dla nas tak ważne. Dlatego warto już wcześniej zadbać o inne aspekty naszej pracy, takie jak fajny zespół i ciekawe obowiązki. Dopiero to wszystko razem w połączeniu z wysoką pensją da nam prawdziwą satysfakcję z pracy.

Pułapka stagnacji

Rynek pracy w Polsce jest dynamiczny. W niektórych branżach bywają okresy podczas których płace rosną nawet 20-30% w ciągu roku. Pracując w jednym miejscu i nie śledząc sytuacji możemy po kilku latach zorientować się, że nasze wymarzone, niezwykle wysokie wynagrodzenie na które tak ciężko pracowaliśmy, stało się ledwie przeciętne. Dlatego co najmniej raz w roku należy sprawdzać raporty płacowe i czytać prasę branżową. Jeżeli zaczynając pracę w nowym miejscu byłeś bardzo zadowolony z wynegocjowanego wynagrodzenia, a podczas tych kilku lat dostawałeś tylko symboliczne podwyżki „inflacyjne”, sprawdź jak wygląda sytuacja na rynku.

Najlepszym sposobem zorientowania się w sytuacji jest wysłanie kilkunastu CV i pójście na kilka rozmów rekrutacyjnych. Nawet jeżeli nie planujemy zmienić pracy to będziemy mieli bardzo mocną kartę przetargową w rozmowach o podwyżkę z obecnym pracodawcą, gdy będziemy mieć propozycję nowej pracy za znacznie wyższą kwotę.

Należy pamiętać, że nie ma nic złego w ambitnym szukaniu przysłowiowego sufitu, jeżeli idą za tym argumenty rynkowe i ciągłe podnoszenie swoich kompetencji.

„Sky is the limit”

Pułapka wydatków

Rosnąca pensja niesie ze sobą rosnące wydatki. Nagle zaczyna Cię być stać na coś, co wcześniej uważałeś za drogą fanaberię. Zaczynasz kupować droższe, lepsze, nowsze. Naturalną cechą ludzkiej psychiki jest racjonalizacja wyborów. Nawet gdy kupimy coś zbędnego albo zbyt drogiego, potrafimy wytłumaczyć sobie i innym nasz wybór. Ciągle rosnący apetyt – jeżeli nie będziemy nad nim panować, może doprowadzić do problemów finansowych, długów i rosnącego zadłużenia na karcie kredytowej.

Zjawisko to jest szczególnie widoczne u osób, które w dość krótkim czasie znacząco zwiększyły swoje wynagrodzenie. W Internecie można znaleźć wiele historii osób o bardzo wysokich zarobkach, które wpadły w spiralę długów. O oszczędzaniu i rozsądnym wydawaniu pieniędzy można pisać wiele. Osobiście polecam blog jakoszczedzacpieniadze.pl

Chciałbym teraz wymienić kilka głównych zasad:

  • Kontroluj budżet: jeżeli nie chcesz prowadzić szczegółowego spisu wszystkich wydatków, to przynajmniej zrób ogólny podział na co przeznaczasz pensję, np.: 30% mieszkanie, 30% życie, 20% drobne wydatki i przyjemności, 20% oszczędności. Już samo rozpisanie sobie kwotowo, na co przeznaczymy pieniądze w danym miesiącu, daje świetne rezultaty i powstrzyma Cię przed niektórymi bezmyślnymi decyzjami pod wpływem impulsu.
  • Najpierw płać sobie: nigdy nie oszczędzaj z tego co zostanie na koniec miesiąca. Jeżeli postanowiłeś odkładać 10% pensji miesięcznie, zrób przelew na konto oszczędnościowe następnego dnia po otrzymaniu wypłaty.
  • Planuj długoterminowo: na wakacje warto zacząć oszczędzać nie dwa miesiące przed, tylko rok wcześniej. Na każdy taki większy cel jak wakacje, wkład własny na mieszkanie czy wesele warto mieć osobne konto, to bardzo ułatwia zarządzanie pieniędzmi. Pomimo, że koszty bankowe każdego roku rosną, jeszcze można znaleźć darmowe konta.
  • Jeżeli nie masz na coś gotówki, to znaczy, że Cię na to nie stać: może się wydawać, że przy wysokiej pensji to stwierdzenie jest bez sensu. Nic bardziej mylnego. Przy rosnącej pensji nasz apetyt zakupowy może rosnąć znacznie szybciej. Paradoksalnie, kiedy się dużo zarabia to znacznie trudniej jest powstrzymywać się aby nie kupować rzeczy na które nas nie stać. Najlepszym sposobem jest zbudowanie sobie poduszki finansowej w konkretnej kwocie i uzupełnianie jej za każdym razem gdy dokonamy jakiegoś większego zakupu. Poziom tych oszczędności będzie nam mówił czy nas na coś stać, czy nie.

To już ostatni artykuł serii o zarobkach. Starałem się poruszyć wszystkie najważniejsze kwestie związane z tym tematem i zachęcić Cię do podjęcia starań. Jeżeli po przeczytaniu tej serii nadal uważasz, że aby dużo zarabiać trzeba mieć szczęście, to mam dla Ciebie złą wiadomość – oszukujesz się i szukasz wymówek. Wysokie zarobki zależą tylko od czasu i pracy jakie włożysz aby je osiągnąć. Szczęście co najwyżej może tylko przyśpieszyć osiągnięcie celu, ale nie jest decydującym czynnikiem. Wysokość Twojej pensji zależy od Ciebie, nie od pracodawcy. Planuj, ucz się, szukaj, chodź na rozmowy, stawiaj wymagania i nie bój się zmian a zdobędziesz to co chcesz.

A co w Twojej opinii stanowi największy problem w utrzymaniu wysokich zarobków?

Zostaw komentarz
Otrzymuj powiadomienia z tej dyskusji
Powiadom mnie o
guest

0 - Ilość komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments